Nareszcie mamy zimę

Korzystając z uroków zimy postanowiliśmy wybrać się na śnieżną wyprawę. Dzieci wyposażone w sanki, worki i jabłuszka z uśmiechem na twarzy dzielnie przez zaspy wędrowały na miejsce zabaw. Śmiech i zadowolenie dzieci było słychać chyba w całym Bączu. Udało nam się zorganizować nawet ognisko, przy którym można było odpocząć i się ogrzać oraz posilić kiełbaskami. Podziękowania dla pani Dorotki Bobkowskiej za pomoc przy ognisku.