Wczoraj czyli 13 czerwca wybraliśmy się na wycieczkę rowerową po okolicy. Odkryliśmy nieznane drogi i dróżki, zachwycając się przepięknym bąckim krajobrazem. Oczywiście, nie odbyło się bez upadków rowerowych, ale na szczęście niegroźnych. No i smak truskawek zerwanych prosto z pola jest niebiański.





